Sytuacja, której nie życzymy nikomu: zaplanowany wakacyjny urlop – i nagle wypadek: złamana ręka lub noga. Konieczność wizyty u lekarza, najczęściej niezbędne uruchomienie kończyny, ale przede wszystkim frustracja z tego, że zamiast aktywnego wypoczynku w słoneczne dni będziemy mieli dyskomfort funkcjonowania z niewygodnym gipsem.
Czy w tej sytuacji urlop należy uznać za stracony? Sprawdźmy!
Przede wszystkim, unieruchomienie kończyny najczęściej jest konieczne. Standardowym rozwiązaniem jest „zwykły” gips, niestety ciężki, w którym to kończyna grzeje się, poci i nietrudno zgadnąć, jak przekłada się to na komfort i higienę pacjenta.
Drugą opcją jest gips syntetyczny – jest lżejszy, teoretycznie można się w nim kąpać, jednakże nie przepuszcza on dobrze powietrza i słabo schnie. Swędzenie skóry po kąpieli nie należy więc do wyjątków.
Trzecią opcją, jaką oferujemy w MIRAI to usztywnienie, spełniające swoja ortopedyczną funkcję – natomiast w porównaniu z poprzednimi rozwiązaniami ma wiele zalet:
- jest przewiewne, co pozwala skórze oddychać
- jest niewrażliwe na wilgoć – czyli można z nim się kąpać, a dzięki ażurowej strukturze usztywnienie schnie błyskawicznie
- podkład w postaci fizeliny zapewnia komfort i bezpieczeństwo użytkowania
- jest bardzo lekkie
- jest estetyczne – choć wymaga podjęcia decyzji, po której stronie ma być kolorowy pasek 😉
Z punktu widzenia ortopedy, kolejnymi zaletami jest szybkość i łatwość założenia, przezierność dla promieni rentgenowskich i możliwość zdjęcia w bardzo prosty sposób, bez użycia piły.
Czy takie usztywnienie ma wady? Tak – nie da się na nim podpisać lub namalować ulubionego zwierzaka 😉
Nie życzymy nikomu wypadków przed urlopem, ale potrafimy sprawić, by – jeśli już nieszczęście się przydarzy – nie pozbawiło ono Państwu całej przyjemności z letniego wypoczynku.
Zapraszamy!