Do niedawna złamana ręka czy noga oznaczały założenie gipsu, który wyłączał nas z jakiejkolwiek aktywności. W dodatku każdy, kto kiedykolwiek miał gips wie, jak wątpliwa jest to przyjemność. Szczególnie latem, kiedy skóra pod gipsem się poci i swędzi, a nie ma jak się podrapać. Ale obecnie wybierając odpowiednie usztywnienie ortopedyczne, złamania kończyn wcale nie muszą oznaczać końca wakacji i rezygnacji z planów urlopowych.