ODDECH: NATURALNY = IDEALNY

„Mądry człowiek oddycha jakby nie oddychał” – Lao Tzu

Istnieje oddech, który nazywamy „naturalnym”, albo „funkcjonalnym”, i jest on najzdrowszym sposobem oddychania na co dzień.
By uświadomić to sobie warto przyjrzeć się temu jak oddychają małe dzieci oraz niemalże wszystkie zwierzęta; trzeba dobrze się przyjrzeć i przysłuchać, żeby zauważyć, czy w ogóle oddychają. To właśnie najbardziej naturalny i wskazany sposób oddychania.

Oddech naturalny sprowadza się w gruncie rzeczy do oczywistych i logicznych nawyków oddechowych takich jak:
– oddychanie praktycznie tylko i wyłącznie przez nos,
– oddychanie przeponowe (brzuszne),
– oddychanie możliwie ciche, spokojne, regularne, niesłyszalne, niemal niezauważalne.

Powyższe wynika m.in. z tego, że wysycenie tlenem krwi u przeciętnej osoby wynosi 95 – 98% (sic!), co przekłada się fakt, że oddychając w normalnych warunkach, wydychamy około 75% przyjmowanego tlenu, i że nawet podczas intensywnego wysiłku wydychamy go około 25%. Czyli tlenu przyjmujemy zbyt dużo. Albo: zbyt niski mamy poziom CO2. A to właśnie prawidłowy poziom dwutlenku węgla we krwi pozwala uniknąć „efektu Bohra” (czyli przyklejania się tlenu do hemoglobiny), rozluźnić mięśnie gładkie i odpowiednio dotlenić organizm (w tym mózg).

Skąd w takim razie bierze się oddech głębszy niż jest potrzebny, więc i przewlekła hiperwentylacja? M.in. z:
– przekonania, że głębokie oddychanie jest zdrowe
– stresu
– przejadania się
– braku regularnej aktywności fizycznej
– skażenia środowiska
 W dużej mierze chodzi zatem o zmiany, jakie zaszły w ostatnich dziesięcioleciach. Ludzie odeszli od naturalnej żywności, pracy fizycznej, powolnego stylu życia. Życie obfituje w stres i zmusza do długotrwałej pozycji siedzącej.

Oddech naturalny jest oddychaniem adekwatnym względem wymagań metabolizmu: im ruszasz się intensywniej, tym intensywniej powinieneś oddychać (równowaga O – CO2 będzie zachowana). Siedząc w bezruchu powinieneś „oddychać jakbyś nie oddychał”; tak twierdził Lao Tzu.

Oddech naturalny wpływa na:
– lepsze dotlenienie mózgu, narządów, mięśni
– wzrost poziomu energii
– obniżenie poziomu stresu
– lepszą koncentrację
– lepszy sen (i brak chrapania)
– lepszy nastrój i samopoczucie
– spadek ciśnienia krwi
– cofnięcie objawów astmy i alergii.

Warto znać różne metody oddechowe, wiedzieć na czym polegają i co z nich wynika, jakie są wskazania i przeciwwskazania oraz mieć świadomość, że można i powinno się wykorzystywać wszystkie (o ile znamy cel takiego działania), lecz 99,9% czasu powinniśmy oddychać naturalnie, również na zajęciach jogi, treningu brazylijskiego jiu jitsu, czy podczas biegania.
Warto zdawać sobie sprawę, że oddech to potężne narzędzie, które (jak każde narzędzie) może być pomocne i którym można sobie zrobić krzywdę.

Tomasz Kuba Kruk

Zapraszamy!