Zapuszczony jeszcze nie tak dawno drewniany pensjonat Abrama Gurewicza obecnie lśni jak pełnoprawna perła Otwocka. Można powiedzieć, że budynkowi po latach zaniedbań w końcu przywrócono dawną świetność. Nie było łatwo, bo projektu renowacji podjęła się dopiero ok. trzydziesta firma.
Ściany zabytkowego XIX-wiecznego pensjonatu widziały balety międzywojennej śmietanki Warszawy, rannych pilotów Luftwaffe, żołnierzy Armii Czerwonej oraz zajęcia przyuczających się do fachu pielęgniarek.
Obecni właściciele mówią nawet, że tytaniczną wręcz pracę renowacyjną traktowali jak skomplikowaną operację na swoim pierwszym „pacjencie”. Obecnie w budynku znajduje się bowiem naszpikowana zaawansowanym sprzętem klinika ortopedyczna MIRAI Clinic.